Beata Pawlikowska w książce “Jedz zdrowo i myśl pozytywnie” przedstawia przepis na jej ulubioną śniadaniową owsiankę 🙂

Powiem Wam, że odkąd zaczęłam ją robić, to też ją uwielbiam! I nigdy mi się nie nudzi 🙂
Tym bardziej, że można ją robić o każdej porze roku z różnymi owocami.

Latem uwielbiam z truskawkami, malinami, jagodami czy czereśniami. A zimą z jabłkiem, gruszką albo plastrem pomarańczy.
Lubię dodawać do niej migdały albo orzechy.
Codziennie mogę mieć inną wersję 🙂

Nie tylko jest pyszna, ale zdrowa i sycąca.
Do tego jeszcze jest przygotowywana według kuchni Pięciu Przemian.
I przepis tak właśnie prowadzi. Oto on:

1 łyżka kaszy jaglanej
3 łyżki płatków owsianych
1 łyżka siemienia lnianego
owoce (truskawki, jabłko, plaster pomarańczy – do wyboru)
1 łyżka rodzynek
1 suszony daktyl
1 suszona figa albo morela (ja daję bardzo rzadko)
1 łyżka pestek słonecznika
1 łyżka pestek dyni
po ćwierć łyżeczki cynamonu, imbiru, kurkumy
1 goździk

Wykonanie: (według Pięciu Przemian)

Zagotuj trochę wody (ok. pół szklanki)
Dodaj opłukaną kaszę jaglaną, siemię lniane i cynamon
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
Dodaj 3 łyżki płatków owsianych, imbir i goździk
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
Dodaj trochę zimnej wody
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
Dodaj jabłko pokrojone w kostkę (ja uwielbiam)
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
Dolej gorącej wody (niecałą szklankę) i dodaj kurkumę
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
Dodaj pokrojonego daktyla, figę, rodzynki, nasiona dyni i słonecznika
Wymieszaj, gotuj przez około 15 minut aż całość zgęstnieje i wchłonie wodę.

Najlepsze jest to, że ta owsianka sama się gotuje 🙂 Nie trzeba jej pilnować.
Podczas jej gotowania można się umyć i przebrać. A potem zjeść ją z przyjemnością i zacząć dobry dzień 🙂

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *